Costa Blanca znaczy po hiszpańsku „Białe Wybrzeże”. Rozciąga się ono od miasta Denia na północy do Pilar de la Horadada na południu. Uwielbiam je odwiedzać ponieważ jest to region pełen fascynujących kontrastów. Zaczynając od wspaniałych łańcuchów górskich do pięknych, oszałamiająco szerokich plaż; od olbrzymich kurortów po malutkie hiszpańskie wioski o niepowtarzalnej atmosferze. W tym roku wybrałem Alicante.
Alicante to ruchliwe miastecz posiadające 322 tys. mieszkańców. Szczyci się ono zamkiem Santa Barbara, usytuowanym na wysokiej, skalistej górze. Jego przeznaczeniem była ochrona miasta i zatoki. Stare, wąskie uliczki pełne specyficznego uroku i historii, wraz z licznymi zabytkami składają się na niezwykłe otoczenie. Port w Alicante to dom rybaków, braci żeglarskiej i często ostatni punkt wycieczek rejsowych. W pobliżu jest międzynarodowe lotnisko El Altet, do którego dojazd z Alicante trwa 15 minut. Z Alicante można przeprawić się promem na wyspy Baleary i do Północnej Afryki.
Za Alicante w kierunku Benidormu znajdują się znane w całej Hiszpanii Terra Mitica (park rozrywki) oraz Terra Natura. Alicante to miasto pełne energii, żyjące całą dobę. Idealne miejsce na wakacje dla osób które ponad leniwy wypoczynek w ciszy i spokoju cenią sobie dobrą zabawę i tzw. „życie nocne”!