Plaże nadbałtyckie to nie tylko Zatoka Gdańska i znane kurorty takie jak Kołobrzeg czy Ustka. Te mniejsze przez to, że mniej znane, a zatem mniej oblegane, są o wiele atrakcyjniejsze. Chociażby Mielno.
Idąc od Unieścia przez Chłopy, Niegoszcz, Gąski, Łazy, Mielenko, Sarbinowo dochodzimy do Mielna. Mielno właśnie jest największe z tych miejscowości i najwięcej oferuje przyjezdnym. Licząca blisko 25 kilometrów linia brzegowa, a na niej strzeżone kąpieliska są główną atrakcja Mielna. Jest też 140 metrowy pomost nad jeziorem Jamno, przy którym znajduje się wypożyczalnia sprzętu wodnego. W centrum jest do dyspozycji jedyny na skalę europejską Hyde Park, w którym każdy, kto chce może wypowiadać się na każdy temat bez ponoszenia konsekwencji prawnych.
Przy Urzędzie Gminy stoi pomnik jelenia, z którym turyści chętnie się fotografują. Zabytki to dwa kościoły i ruiny średniowiecznego grodu obronnego. Historia tej wsi nie jest zbyt imponująca, a najciekawszą osobą mającą na nią wpływ był na początku XX wieku pięściarz Max Schmeling, do którego rodziny należały okoliczne ziemie. W 1936 roku pokonał on przez nokaut w 12 rundzie ówczesnego mistrza świata wagi ciężkiej Amerykanina Joego Louisa. Niemiec w czasie wojny uratował żydowskich braci przed śmiercią, a w 1981 roku sfinansował pogrzeb wielkiego Louisa.
W Mielnie przeprowadzane są imprezy cykliczne: Festiwal Indii, Przegląd Teatrów Ulicznych, a w szczycie sezonu można się spodziewać, że swoje festyny będą tu miały duże stacje radiowe i telewizyjne. W tym roku znany z Konia Polskiego Leszek Malinowski zorganizował kabareton, ale jeszcze za wcześnie mówić czy ta impreza się przyjmie i czy w przyszłym roku się odbędzie. Do tego dochodzą odpusty i imprezy gminne.
Na brak miejsc noclegowych nie można tu narzekać, ceny są na każdą kieszeń. W chłodniejsze dni rozrywki można szukać na krytym basenie lub zrelaksować się w którymś ze SPA. Jednodniowy pakiet zabiegów obejmujący masaż, kąpiel w borowinach, peeling ciała solami morskimi kosztuje 350 złotych.
Zatrzymać się można w licznych hotelach, pensjonatach, ośrodkach wczasowych i campingach. Najtańszy nocleg w domku na polu biwakowym to tylko 10 złotych od osoby, rozbicie namiotu 8 złotych, noc w pensjonacie oscyluje w kwocie około 60 złotych, a za hotel trzeba dać minimum 120-130 złotych. Bliskość Koszalina sprawia, że do Mielna dojechać można komunikacja miejską i busami prywatnych przewoźników.